Iran segreguje – niestety nie śmieci. Część III.

Islamska Republika.

Inwazja arabska w VII wieku przyniosła Persji wiele nieszczęść: rzeź arystokracji, przymusową islamizację (z dominującej tu niegdyś monoteistycznej religii ognia – Zaorastranizmu pozostało 10.000 wyznawców, reszta wyemigrowała do Indii) oraz próby arabizacji (język, mimo tego, że zakazany, przetrwał). Największym jednakże nieszczęściem była degradacja roli społecznej kobiet, wcześniej stosunkowo wolnych i traktowanych po partnersku – jak na owe czasy oczywiście. Podczas rządow pierwszego Pahlaviego (1923-43 rok), który wzorem Ataturka chciał zlaicyzować społeczeństwo, wprowadzono zakaz noszenia czadorów i chust, przez co…

…wiele kobiet nie wychodziło przez lata z domów. Syn jego, zafascynowany Zachodem, zrównał w prawach kobiety i mężczyzn. Islamska Republika przywróciła stary porządek i młody kwiat wolności został kobietom brutalnie odebrany- segregacja w autobusach jak za czasów rasistowskiej Ameryki, kąpiel w morzu tylko w czadorze, gdy obok roznegliżowani mężczyźni pluskają się w majtasach. Ze względu na tutejsze prawo, my sami musimy powstrzymywać się od publicznych całusów, zaś w Esfahanie zaczepiła nas obyczajówka, prosząc mnie o zwrócenie uwagi mojej „żonie”, że jej chusta niedostatecznie przykrywa włosy (choć podejrzewamy, że był to pretekst do zagadania nas, bo tuż za nami szła laska z jeszcze luźniej na głowe założonym szalem).

Małe różnice kulturowe.

Odnośnie szali, kobiety wyzwolone przykrywają nimi tylko koki, więc tapeta na twarzy i zrobione włosy są w pełni eksponowane. Ostatnio rząd zaostrzył prawo odnośnie chust i kuzynka naszego gospodarza dostała 1.300 dolarów grzywny za niestosowny ubiór. Pomimo tego zdarzają się zbuntowane kobiety w krótkich, chłopięcych fryzurach, które nie noszą żadnych chust. Obowiązkowy hejab, poza oczywistym ograniczeniem wolności, wyrządził tutejszej płci pięknej krzywdę również fizyczną. W czasie wizyty na basenie Maja zaobserwowała cały korowód oponek, brzuszków, brzucholi… Wśród kilkudziesięciu kobiet w wieku 5-65 lat, może jedna nie miała wystającej fałdki, a wszystko dlatego, że pod oficjalnie dopuszczalnymi w Iranie strojami figury nie widać, więc nie ma się czego wstydzić.

Małe różnice kulturowe.
Irańczycy kichają i kaszlą inaczej niż my. STOP. Sikam w ich kucanych kiblach na stojąco, bo nie wiem, jak inaczej bez całej operacji rozbierania się to zrobić, ku zdziwieniu bywalców publicznych szaletów. STOP. Wyciągnięty kciuk w naszym geście OK u nich oznacza „fuck off”, więc Irańczycy obserwują dość często uśmiechniętych, wdzięcznych turystów, każących im spierdalać. STOP.

Islam jest religią czyściochów. Muzułmanie dość często dokonują ablucji – rytuału oczyszczenia. Jeżeli jesteś ortodoksem, ablucja obowiązuje cię po każdym pierdnięciu – skręt kiszek gwarantowany. Przed wejściem do domu należy zdjąc buty, w zamian można powylegiwać się na dywanie.

Pełne umundurowanie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s