Piękna Turcja ma proste przełożenie na piękną turecką duszę. Autostop tu to maksymalnie 10 minut, aż trafi się osoba jadąca w naszym kierunku, przy czym trzeba dodać, że mamy premię za bycie turystami. Im dalej na wschód, tym ciekawość `innego` u lokalnych wzrasta. Jesteśmy tu rzadkim gatunkiem.
Najwiekszą atrakcją miasta Malatya jest tutejsza ekipa z Couchsurfingu. Ubaw po pachy, a i mam nadzieję, że odwiedzimy ich na ślubie Omara i Su. W międzyczasie spędziliśmy jeden dzień na zwiedzaniu lokalnej atrakcji, góry Nemruth z miłą rodziną, na przekór miejscowemu naciągaczowi, który za wszystkie atrakcje chciał od nas 120 lir. My zmieściliśmy się w 12 lirach.
Turcja, ciekawostki:
Istnieje tu niesamowicie silny kult Ataturka (taki ichni Piłsudski). Każde biuro, hotel, szkoła ma gdzieś jego wizerunek, a dzieci na apelach śpiewają o nim pieśni. Więcej niż podobizn Wodza jest tylko tureckich flag. Wiszą wszędzie i najczęściej mają olbrzymie rozmiary (to tak, jak byśmy obchodzili 3-ego maja codziennie). Każda góra, stacja benzynowa jest bezsprzecznie turecka. Plan Ataturka – rozbudzenia świadomosci narodowej u obywateli niegdyś multinarodowego Imperium Osmańskiego – powiódł się w pełni, prowadząc po części do pewnego rodzaju paranoi wśród obywateli. Przekonanie, ze mocarstwa takie jak Rosja i Ameryka nadal dybią na ziemie tureckie, jest wciąż silne i po części zrozumiałe – podczas pierwszej wojny światowej o mały włos Turcja nie skończyłaby jako malutki kraik. Całe szczęście, że do tego nie doszło. Inaczej ten roześmiany, gadatliwy i przyjacielski naród mógłby nabyć inną psychę – oblężonej twierdzy – zamkniętą, wrogą względem obcych i typowa polska, turecka gościnność byłaby niemożliwa. Chcielibyśmy w tym miejscu podziękować wszystkim tureckim kierowcom ciężarówek, które stanowią tu powolny, lecz niezawodny środek transportu. Pragniemy podziękować rownież Ewie i Rafałowi za wynalazek zalaminowanej kartki – wprowadziliście autostop w XXI wiek.